Telewizja Krzeszowice

Sklepy w Krzeszowicach świecą pustkami. Dużo klientów tylko widać w bardzo licznych sklepach z odzieżą "ze śmietników" używaną mówiąc łagodnie. To obok spożywczych, najliczniejsza prawdopodobnie kategoria sklepów.

Puste sklepy, to w naszej ocenie skutek zatrudniania osób przypadkowych i młodych, bez umiejętności zawodowego sprzedawcy. Powszechne przekonanie, że w sklepie może pracować każdy i że nie potrzeba nic umieć, ma taki efekt, że zatrudnia się studentki i w krótkim czasie sklep znika.

Prowadzenie sklepu wymaga wiedzy. Trzeba wiedzieć, co konsumenci chcą kupić i słuchać konsumentów, gdy pytają o jakiś towar. Trzeba też umieć towar sprzedać. Trzeba mieć dobry towar w dobrej cenie i to towar, który konsumenci szukają.

Nadal mieszkańcy Krzeszowic, ogromną część zakupów robią w Krakowie. Z prostego powodu, że w Krzeszowicach nic nie można kupić. Jest drogo. Nie ma towaru, jaki się chce kupić..

Zatrudniona studentka czytająca książkę lub zasypiający z nudow sprzedawca nie znający się na niczym lub stojąca w drzwiach z papierosem cały dzień sprzedawczyni, to marny pomysł na prowadzenie sklepu.

EW

W Krzeszowicach, w urzędzie pracy, zaczyna się zmieniać na lepsze !! Po naszej interwencji, urzędnicy znów zaczęli traktować bezrobotnych z szacunkiem jak ludzi i zaczęli widzieć w bezrobotnych ludzi.

Inaczej zaczęli się urzędnicy zwracać do bezrobotnych, inaczej zaczęli urzędnicy bezrobotnych słuchać, inaczej zaczęli urzędnicy do bezrobotnych mówić. To miłe, że znów widać i słychać, szacunek do osób bezrobotnych..

Miło patrzeć na niedowierzające uśmiechnięte twarze bezrobotnych, którzy jeszcze nielicznie, ale już otrzymują JAKIEŚ PROPOZYCJE PRACY W SWOICH MIEJSCOWOŚCIACH W SWOIM ZAWODZIE. Byliśmy świadkiem, jak młoda bezrobotna dziewczyna z Bolechowic, otrzymała ofertę pracy w sklepie w Bolechowicach. Wszystko, dokładnie tak, jak powinno wyglądać.

Urząd jest obecnie praktycznie pusty, po latach zniechęcania bezrobotnych do poszukiwania pracy w urzędzie. Bezrobotni już tu prawie nie przychodzą. Stracili wiarę, że znajdą tu pracę..

Trzymamy kciuki, by urzędnicy na codzień z efektami i skutecznie, szukali pracy bezrobotnym i by bezrobotni, mieli rzetelną fachową pomoc pracowników urzędu pracy. Niestety od wielu lat ta pomoc, dla bezrobotnych była zupełną fikcją, poza biurokracją i tworzeniem tylko ogromnych stert bezwartościowych dokumentów.

Przykro tylko, że winna temu kierowniczka, jest na nas obrażona, zamiast być wdzięczna, że zajmujemy się tematem i że interweniujemy na rzecz bezrobotnych. Powinna czuć się winna zaniedbań. Przypomnijmy, że w urzędzie pracy w Krzeszowicach bardzo trudno jest znaleźć pracę. Urzędnicy w naszej ocenie, nic nie robią, by szukać ofert. Zamiast cały dzień aktywnie dzwonić do firm w Krzeszowicach i w Krakowie, to sobie siedzą i spokojnie "pracują". Mają czas, by sobie poplotkować, pośmiać się, pogadać, by tworzyć sterty bezwartościowych papierów. Nie mają tylko czasu aktywnie i fachowo i rzetelnie szukać dla bezrobotnych ofert realnej pracy z płacą minimalną chociaż. Dziennie urząd zatrudniający w samych tylko Krzeszowicach 10 osób, pozyskuje tak znikome ilości ofert, że jest to naszym zdaniem kompromitacja tej osoby na tym stanowisku, jako kierująca urzędem.

Może Pani kierownik się "zasiedziała" i zapomniała ? Zapomniała jakie są prawdziwe obowiązki urzędu ? Zapomniała po co jest urząd i dla kogo ? Może powinna przeprosić bezrobotnych i czuć się odpowiedzialna za pomoc bezrobotnym i zobowiązana, by bezrobotnym naprawdę pomagać, a nie tylko "udawać" pomoc. Ważna jest skuteczna realna pomoc bezrobotnym i efektywne aktywne szukanie pracy z godnym wynagrodzeniem dla bezrobotnych przez te wszystkie 10 osób w urzędzie i przez cały dzień pracy urzędu czyli 8 godzin, a nie kilka minut jak podejrzewamy, że jest obecnie..

Myślę, że urzędnicy mogą wiele zyskać w oczach mieszkańców, jeśli wezmą się naprawdę do pracy i zaczną aktywnie i efektywnie szukać pracy dla bezrobotnych i pomagać w tym bezrobotnym !!

AW

Mało kto z mieszkańców Krzeszowic wie, że dwa otwarte okienka na poczcie na dole, to efekt naszej interwencji. Podjęliśmy działania interwencyjne w Dyrekcji Generalnej Poczty Polskiej, by na stałe były otwarte cały czas dwa okienka i by mieszkańcy gminy, czyli 30 tysięcy mieszkańców, mogli w miarę mniejszych kolejkach wysyłać i odbierać paczki i przesyłki polecone.

Przypomnijmy, że wysyłanie paczek i listów i odbieranie paczek i listów, było poprzednio możliwe tylko w jednym okienku na dole poczty. Często, trzeba było stać, godzinami w kolejce..

Cieszymy się, że nasza interwencja była skuteczna i że mieszkańom będzie łatwiej korzystać z usług poczty..w znacznie mniejszych kolejkach..

BA

Kolejna nasza interwencja i akcja dotyczy osiedli w Krzeszowicach. Spacerując po Krzeszowicach, widzimy ogromny bałagan i brak pomysłu jakie mają być drzewa i jakie zagospodarowanie zieleni na osiedlach. Chcemy zaproponować, by osiedla były bardziej przyjazne mieszkańcom. By posadzić rodzime drzewa owocowe, dające mieszkańcom nie tylko cień, ale też przyjemność korzystania z naturalnych bogactw rodzimej przyrody.

Koszt posadzenia na osiedlach kilkuset jabłoni, grusz, śliw, czereśni, orzechów, jest niewielki lub nawet zerowy, gdy przyjąć, że mieszkańcy sami wezmą się za sadzenie drzew.

W ten sposób mieszkańcy, zintegrują się z osiedlem. Dzieci i też dorośli będą mogli korzystać z bogactw przyrody. Krzeszowickie osiedla zyskają na atrakcyjnym wyglądzie.

AW