Robiąc zakupy w Krzeszowicach, coraz częściej od wielu miesięcy, widzi się zamiast kupujęcych, tylko puste sklepy.
Wcale nie ma w sklepach kupujących.
Jedyne wyjątki to sklepy z warzywami, z wędlinami, BIEDRONKA, sklepy spożywcze RSZZ, sklepy z ubraniami używanymi..
Czy władze miasta, a w szczególności Burmistrz Czesław Bartl, jest tego świadom ?
Czy zamierza coś przedsiębiorcom prowadzącym sklepy pomóc ?
Powinien przejść po sklepach i zapytać jako gospodarz miasta, co może pomóc i skutecznie wesprzeć drobnych przedsiębiorców..
RM
« poprzednia | następna » |
---|