Telewizja Krzeszowice

  • Increase font size
  • Default font size
  • Decrease font size
Menu Aktualności
Aktualności

Co się dzieje w urzędach ?

Co się dzieje w urzędach czyli dlaczego urzędy gnębią biednych ludzi..

Dlaczego biednych ? Bo do urzędu pracy przychodzą naprawdę biedni ludzie. Bez pracy, bez pieniędzy, nie mający z czego żyć..

To dalsza część rozważąń z naszego cyklu "MY, Wy, ONI.." Na przykład, weźmiemy dziś urząd pracy, mieszczący się w Krzeszowicach. Nazwa tego urzędu brzmi jak i inne: Urząd Pracy Powiatu Krakowskiego - Filia w Krzeszowicach, Kościuszki 3. Na codzień w urzędzie jest raczej pusto. Puste korytarze i na nich jeden lub dwóch bezrobotnych maksymalnie na raz.. Kilkadziesiąt osób "pracujących" w urzędzie i robiących jakieś pewnie ważne prace tyle, że nic z pracy tych ludzi moim zdaniem nie wynika. Siedzą za biurkami i niby coś robią, rozmawiają, śmieją się, plotkują ze sobą i cieszą się "jak im dobrze". Urząd po sufit wyposażony w nowinki techniczne: biletomaty do drukowania numerków za pewnie kilkadziesiąt tysięcy, bo przecież Polska taka biedna, że jako jedyna w Europie nie płaci większości bezrobotnych zasiłków, ale biletomat każdy urząd ma. Wielki telewizor na którym lecą nakręcone pewnie za dziesiątki lub setki tysięcy durne reklamówki "w jakim krawacie szukać pracy". Czasami jak już zupełnie urzędnicy się popisują, to jest włączone to na bardzo głośno, chociaż nikt tego nie słucha i nikt nie chce słuchać. Boksy komputerowe nie wiadomo dla kogo i po co i nie wiadomo, kogo i jak prosić czy można z takiego komputera skorzystać. Włos na widok tego wszystkiego się jeży na głowie zwykłego obywatela, bardziej niż na horrorze "Piła mechaniczna 3". Nieliczni bezrobotni traktowani są na mojego nosa tu jak ludzie innej gorszej kategorii. Traktowani są według mnie z góry jak synonim bezdomności i porównując do kasty pariasów. Ofert pracy na cały urząd w Krzeszowicach i na całe miasto i gminę czyli około 30 tysięcy mieszkańców, urząd ma.. około 30 sztuk. Z tego gdy się dzwoni na te numery, to okazuje się, że oferty nie aktualne albo są to miejsca zbierania CV a nie firmy poszukujące pracowników. Dlaczego urzędnicy nie szukają miejsc pracy i dlaczego nic nie robią, żeby realnie znaleźć miejsca pracy ? Widocznie nikt z tych urzędników nie ma świadomości po co jest taki urząd i w czym ma pomagać realnie obywatelom. Najgorsze jednak jest, że urzędnicy z "nudów" starają się usprawnić pracę urzędu w taki sposób jak potrafią. Jak przystało na polskie urzędy wszystko jest na opak. Usprawnianie to tak naprawde maksymalne utrudnianie obywatelom życia.

Jak to się robi w urzędzie pracy ?

Urząd by "usprawnić" pracę urzędu, jak się dowiadujemy, umawia wszystkich bezrobotnych na prawdopodobnie jeden ten sam dzień na tak zwany "termin", chociaż wie, że nie jest w stanie tych ludzi wszystkich na raz obsłużyć. Wtedy na korytarzu jest czarno od ludzi. Ludzi już na tyle pokrzywdzonych, że nie mają pracy i w stosunku jak oceniam 95-98 % nie mają też żadnego zasiłku i ludzi żyjących poniżej progu ubóstwa na garnuszku mamy 70 letniej lub babci lub zbierający złom lub pracujący w sklepie u koleżanki za 3 złote na godzinę na czarno lub tym podobne.

Na pytanie czemu urząd robi taki "spęd" bezrobotnych na jeden dzień - urząd tlumaczy, że robi wszystko co się da. Czy tu nikt nie potrafi pomysleć, że to co robi urząd jest bez sensu i że jest to dodatkowe upodlanie i poniżanie ludzi i im utrudnianie i tak już bardzo trudnego i gorzkiego życia ? Przecież można umówić po 5-10 osób dziennie. Jeśli urząd nie pomaga tym biednym ludziom to niech chociaż im nie utrudnia życia i niech ich nie poniża tłocząc bez żadnej potrzeby i nie zmusza do czekania przez wiele godzin do tak zwanego "terminu".

Nasi urzędnicy traktujcie bezrobotnych tak jakbyście chcieli, żeby was traktować i tak jakbyście traktowali siebie i swoich bliskich.. To taka moja prośba.

RM

 

..w realizacji..

 

Po orkiestrze !!

Ocena użytkowników: / 1
SłabyŚwietny 

Po orkiestrze !!

Tym razem Owsiakowi, nie udało się nam zapsuć niedzieli !!

Było cicho, spokojnie i bez niepotrzebnych jazgotów i bez nie potrzebnego całodziennego huku.

Prawdopodobnie dotychczasowi organizatorzy, już się znudzili i nie chce im się w to "orkiestrowanie" bawić.

Zakończyło się o 21 wieczorem, wyśmiewanym przez mieszkańców tradycyjnym "światełkiem do nieba" czyli przemową przez mikrofon tak , żeby pół miasta koniecznie słyszało i później trąbieniem i włączaniem syren samochodów, by pobudzić wszystie małe dzieci w okolicy.

Obecna na zakończeniu garstka, raczej świętowała już chyba z przyzwyczajenia niż dla jakiegoś realnego celu i powodu.

Mam marzenie, żeby w przyszłym roku Krzeszowicke służby czyli policja, straż pożarna, straż miejska wraz z na czele Panem burmistrzem, cały dzień zbierali pieniądze do puszek na ulicach Krzeszowic.

To byłby piękny gest ze strony tych ludzi i początek ich prawdziwej służby mieszkańcom.

Panie burmistrzu, Panowie policjanci, Panowie strażacy, Panowie strażnicy miejscy oraz Państwo urzędnicy zapraszamy w przyszłym roku na ulice Krzeszowic do zbierania pieniędzy do puszek przez cały dzień. Dajcie nareszcie swoją postawą przykład, a nie "wykorzystujcie" małe dziewczynki do stania na mrozie cały dzień. To przecież powinno być na odwrót. Bo to chyba nie o to chodzi, żeby dzieci stały na mrozie cały dzień, a dorośli siedzieli przy piwku i oglądali telewizję. Niech dzieci dają drobne do puszek zbierającym pieniądze policjantom, strażnikom miejskim, strażakom, burmistrzowi, urzędnikom. I wtedy nikt nie będzie musiał pilnować małych dzieci, żeby ich ktoś nie zbił i nie zabrał pieniędzy. Bo policjantom chyba nikt pieniędzy ani puszek nie zabierze.

Tylko prosimy, bez hałasowania na boisku i bez zakłócania porządku okolicznym mieszkańcom !!

RM

w realizacji..

 

 

Orkiestrowe cięcie włosów w Krzeszowicach

Orkiestrowe cięcie włosów w Krzeszowicach

Salon Fryzjerski Joanny Filipiak, przy ulicy Daszyńskiego 9/1 w Krzeszowicach, zaprasza na strzyżenie, czesanie i farbowanie, z którego całkowity dochód przeznaczony zostanie na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W akcji biorą udział fryzjerzy z całej Polski, a Jurek Owsiak zachęca: „Zróbmy sobie fantastyczne fryzury, dla babci, dla dziadka, dla wszystkich tych, dla których zbiera w tym roku Wielka Orkiestra!”.
Na orkiestrowe strzyżenie salon Joanny Filipiak zaprasza w dniu Finału WOŚP, czyli w niedzielę, 13 stycznia 2013r. Wówczas to w salonie wyłączona zostanie kasa, a klienci wynagrodzenie wrzucać będą bezpośrednio do orkiestrowej skarbony. Ale skarbona w tym salonie znajduje się już teraz, i już teraz klienci mogą wypełniać ją drobnymi datkami. W finałową niedzielę w salonie wylicytować będzie można jedną z maskotek chłopca o imieniu Nomek, który jest symbolem całej fryzjerskiej akcji, oraz obrazek z oryginalnym, własnoręcznym podpisem Jurka Owsiaka. Nie zabraknie także atrakcji dla dzieci – słodkości, konkursów i malowania buziek.

Zbiórka w salonie Joanny Filipiak jest częścią ogólnopolskiej akcji fryzjerskiej prowadzonej przez salony firmowe marki KEMON – w dotychczasowych siedmiu Finałach udało im się zebrać ponad milion złotych. „Z fryzjerami gramy od lat, od lat dziękujemy im za ich zaangażowanie w telewizyjnym studio. Jeżeli możecie, odwiedźcie swojego fryzjera, zróbcie sobie fryzurę, o której zawsze marzyliście i bawcie się dobrze!” – zachęca Jurek Owsiak, zapraszając jednocześnie wszystkich mieszkańców Krzeszowic do salonu Joanny Filipiak.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Atak OWSIAKA na Krzeszowice !!!

Ocena użytkowników: / 1
SłabyŚwietny 

Zbliża się atak OWSIAKA na Krzeszowice !!! Już nastąpi to 13.01.2013 !! Czy organizowanie imprezy musi być łamaniem praw mieszkańców ?

Jak co roku organizatorzy w Krzeszowicach pewnie będą terroryzować Krzeszowice ogromnym hałasem, który nie pozwala na normalne funkcjonowanie okolicznym mieszkańcom. Jak co roku proszą mieszkańcy o pomoc krzeszowicką policję i krzeszowicką straż miejską, ale bez zrozumienia jak dotąd.

Jak co roku na boisku koło szkoły, jest zaledwie garstka widzów w ilości około 20-40 osób. Jednak krzeszowiccy organizatorzy mają prawdodobnie za cel tak mocno dokuczyć okolicznym mieszkańcom, żeby znienawidzili tą wspaniałą i pełną serca imprezę. Czy trzeba dla kilkunastu osób na boisku, włączać cały dzień tak głośno muzykę , żeby, aż okoliczni mieszkańcy musieli "emigrować" na ten dzień ze swoich domów ?? Przypomnimy może, że za każdym razem muzyka jest włączana tak głośno, że mieszkańcy nawet w domach o kilkaset metrów od boiska, nie mogą rozmawiać bowiem nie słyszą się wzajemnie, a szyby w oknach trzęsą się w takt muzyki. To nie śmieszne !!

Zadajemy więc, tym sposobem pytanie organizatorom.

Czy tym razem znowu, zrobią to samo i wygra głupia bezmyślność i chamstwo zamiast kultury i szacunku i idei imprezy  ???

Przecież jeśli muzyka będzie włączana normalnie po cichu, tak żeby osoby na boisku mogły jej słuchać i bawić się, ale okoliczni mieszkańcy nie musieli trząść się sparaliżowani hałasem w swoich domach przeklinając OWSIAKA, organizatorów z Krzeszowic i całą imprezę i ideę pomagania, to impreza nie będzie większym "obciachem" niż jest obecnie ????

Poniżej materiał promocyjno reklamowy WOŚ z roku 2012. Też bardzo głośny. Czy OWSIAK i jego ludzie niedosłyszą ??

AW



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

My, Wy, Oni..

Ocena użytkowników: / 1
SłabyŚwietny 

My, Wy, Oni..

Rozmawiając z mieszkańcami Krzeszowic, o naszej inicjatywie tworzenia społecznej telewizji, spotykamy z powszechnym zainteresowaniem, aprobatą i entuzjazmem.

Wiele jednak osób, gdy dowiaduje się, że zamierzamy się zajmować ważnymi sprawami na terenie gminy, problemami i sprawami trudnymi, reaguje obawami, jakby bali się, że "coś" się wyda.

Zauważamy wtedy, że grupy zawodowo-społeczne powiązane z "władzą" jak służba zdrowia, urzędnicy, policjanci, strażnicy miejscy, nauczyciele, przedsiębiorcy pracujący dla urzędu miasta i inne niektóre zawody jakby miały wiele na sumieniu w stosunku do mieszkańców i obawiają się zadawania pytań o sprawy lokalne a więc sprawy w zainteresowaniu mieszkańców.

Dziwne prawda ?

Odkrywamy podziały na lini mieszkańcy, a grupy zawodowo-społeczne związane z władzą i na lini sama "władza".

Te linie podziałów na w ich mniemaniu lepszych czyli władza i ich sojusznicy, a mieszkańcy czyli My, Wy, Oni..

Tylko czemu zwykli mieszkańcy są zawsze Ci "gorsi" !!??
Czasy feudalizmu i komunizmu dawno minęły i traktowanie mieszkańców jako kogoś gorszego to wyraz arogancji i braku profesjonalizmu !!!!

Apelujemy w ten sposób, szanujćie zwykłych ludzi !! Oni nie są gorsi, a te wszystkie zawody, służby i urzędnicy mają przecież, tym zwykłym ludziom pomagać.

RM

w realizacji..

 

 


Strona 9 z 10

Ankieta

Jak oceniasz prace GOPS Krzeszowice ?
 

Ankieta

Czy się czujesz bezpiecznie w Krzeszowicach..?
 

Ankieta

Co myślisz o policji Krzeszowice..?
 

Ankieta

Czy telewizja lokalna jest potrzebna ?
 

Ankieta

Jak oceniasz pracę urzędu pracy w Krzeszowicach ?
 

Ankieta

Ankieta

Ankieta

Lubisz Krzeszowice ?
 

Ankieta

Kto jest Online

Naszą witrynę przegląda teraz 9 gości 

Reklama

Reklama

Reklama